Szczegóły aktualności

21 grudnia 2017, 10:30

Polityka rodzinna a systemy emerytalne

W dniu 11 grudnia 2017 r. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie odbyła się VII Ogólnopolska Konferencja Naukowa na temat relacji pomiędzy polityką rodzinną a systemami emerytalnymi. Konferencja stanowiła kontynuację cyklu corocznych spotkań poświęconych rodzinie i polityce rodzinnej zainicjowanych przez Oddział Dolnośląski Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej oraz Katedrę Socjologii i Polityki Społecznej Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Tegoroczna konferencja miała na celu zwrócenie uwagi  na powiązania między rozwiązaniami polityki rodzinnej, które mają umożliwić wywiązywanie się przez dorosłych członków rodziny z ich roli dostarczania środków utrzymania oraz sprawowania opieki, a systemami emerytalnymi rozważanymi w kontekście luki emerytalnej według płci. Wskazując na różne cechy systemów emerytalnych wpływających na wielkość tej luki, konieczne jest uwypuklenie kluczowej roli łączenia pracy zarobkowej z opieką w przebiegu życia. To z kolei prowadzi do innego spojrzenia na rozwiązania polityki rodzinnej – nie tylko z perspektywy wspierania członków rodziny na określonym etapie ich życia, ale także z punktu widzenia długookresowych skutków dla członków rodziny, czyli z perspektywy przebiegu całego życia. W szczególności należy podkreślić, iż rozwiązania wzmacniające rolę opiekuńczą kobiet i jednocześnie zachęcające je do wycofywania się na długi okres z rynku pracy są głównym  źródłem nie tylko różnic wynagrodzeń według płci, ale także różnic emerytur między kobietami i mężczyznami.

Pierwsza sesja konferencji poświęcona była nierównej sytuacji kobiet i mężczyzn na rynku pracy  oraz  wpływowi tej nierówności na kształtowanie się wysokości ich przyszłych emerytur oraz różnic między emeryturami kobiet i mężczyzn, czyli tzw. luki emerytalnej. Irena Wóycicka w swojej prezentacji zastanawiała się nad wpływem reformy emerytalnej z 1999 roku na sytuację kobiet i mężczyzn. Zaznaczyła, że efektem tej reformy jest zwiększająca się różnica w wysokości przeciętnych świadczeń emerytalnych pobieranych przez kobiety i mężczyzn. Dodała, że kobiety czeka rosnące i zdecydowanie wyższe od mężczyzn zagrożenie ubóstwem. Zdaniem Wóycickiej kilka cech systemu emerytalnego odgrywa kluczową rolę. Są to przede wszystkim niższy o 5 lat wiek emerytalny kobiet, niepełna waloryzacja świadczeń oraz brak składek emerytalnych za okresy pobierania zasiłku opiekuńczego z tytułu choroby dziecka czy zasiłku chorobowego.

Reforma systemu emerytalnego silnie uzależniła wysokość świadczeń emerytalnych od wysokości składek emerytalnych zgromadzonych w przebiegu życia. Wysokość przyszłej emerytury jest w dużej mierze odzwierciedleniem tego, jak przebiegała praca zawodowa, czyli zależy od zaangażowania poszczególnych osób na rynku pracy. Iga Magda (Instytut Badań Strukturalnych, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie) przedstawiła wyniki analiz dotyczących luki płacowej według płci i jej wpływu na wysokość luki emerytalnej. Luka płacowa nieskorygowana o cechy indywidualne kobiet i mężczyzn, obliczana przez Eurostat, w Polsce jest jedną z najniższych w UE i wynosi przeciętnie 7,5%. W Polsce kobiety są przeciętnie lepiej wykształcone niż mężczyźni, jeżeli więc uwzględnimy poziom wykształcenia, zawód i wiek pracowników, to luka ta znacząco wzrośnie i osiągnie poziom 20%. Oznacza to, że kobiety przeciętnie otrzymują 80% wynagrodzenia mężczyzn za wykonywanie takiej samej pracy. Luka wynagrodzeń między mężczyznami a kobietami w Polsce od lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Wskazała kilka potencjalnych przyczyn takiego stanu rzeczy, podkreślając rolę przerw w pracy związanych z macierzyństwem oraz dostępności czasowej kobiet i mężczyzn.

Luka płacowa kobiet i mężczyzn silnie determinuje różnice w przyszłych emeryturach. Agnieszka Chłoń-Domińczak (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie)) zaprezentowała koncepcję pomiaru luki emerytalnej w przyszłości i pierwsze szacunki zaproponowanego miernika - indeksu luki emerytalnej. Indeks ten uwzględnia dwa obszary, które najsilniej kształtują wysokość przyszłych emerytur – rynek pracy oraz system emerytalny. W skład indeksu wchodzą takie zmienne jak np. wysokość przeciętnej luki płacowej ze względu na płeć, różnice w skumulowanych latach pracy kobiet i mężczyzn, czy wiek emerytalny kobiet i mężczyzn oraz poziom waloryzacji emerytur. W pierwszej edycji badania przeprowadzonego w 2015 roku Polska uplasowała się powyżej średniej UE z wartością indeksu równą 86.5. Oznacza to, że ryzyko luki emerytalnej według płci w przyszłości w Polsce było przeciętnie niższe niż w UE. Referentka zaznaczyła jednak, że analizy te przeprowadzono przed obniżeniem wieku emerytalnego kobiet. Uwzględniając nowy, niższy wiek emerytalny kobiet, można oczekiwać, iż Polska w kolejnej edycji badania wypadnie dużo gorzej, a ryzyko luki emerytalnej między kobietami a mężczyznami w przyszłości znacznie wzrośnie. 

Druga sesja konferencji poświęcona była relacjom pomiędzy polityką rodziną a systemami emerytalnymi.  Podczas swojego wystąpienia  Anna Kurowska (Instytut Polityki Społecznej UW) zauważyła, że polityka rodzinna i system emerytalny adresowane są do zupełnie innych podmiotów. Podmiotem polityki rodzinnej w Polsce jest rodzina, zaś podmiotem systemu emerytalnego jest jednostka. Również cele polityki rodzinnej i systemu emerytalnego są rozbieżne. Polityka rodzinna w Polsce wspiera tradycyjny model rodziny, oferując urlopy związane z opieką nad członkami rodziny i  kompensując finansowo okresy nieaktywności zawodowej opiekunów, którymi w praktyce są przede wszystkim kobiety. Mniej uwagi przywiązuje do rozwoju usług opiekuńczych i edukacyjnych, które umożliwiają łączenie pracy zawodowej z obowiązkami opiekuńczymi nad dziećmi i osobami dorosłymi. System emerytalny odwołuje się do indywidualnego zaangażowania na rynku pracy – czasu pozostawania w zatrudnieniu i gromadzenia kapitału w postaci składek. Im mniej przerw w karierze zawodowej, im krótsze są te przerwy,  tym lepiej dla pracownika. Zdaniem Kurowskiej, by ograniczyć ubóstwo emerytalne kobiet w Polsce w przyszłości, konieczne jest dostosowanie polityki rodzinnej do wymogów systemu emerytalnego poprzez wdrażanie rozwiązań, które sprzyjają łączeniu pracy zawodowej z obowiązkami opiekuńczymi przez kobiety i mężczyzn oraz wspierają zaangażowanie mężczyzn w obowiązki opiekuńcze, między innymi poprzez korzystanie z urlopów. Są to przede wszystkim inwestowanie w wysokiej jakości usługi edukacyjno-opiekuńcze dla dzieci i usługi opiekuńcze dla dorosłych osób zależnych, indywidualizacja uprawnień do urlopów, odpowiednia rekompensata finansowa za przerwy w pracy związane z opieką.

Dwie ostatnie prezentacje poświęcone były relacji między dzietnością a systemem emerytalnym. Marek Kośny (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu) zauważył, że z ekonomicznego punktu widzenia efekty przyszłej pracy dzieci należą do państwa, tymczasem rodzice nie mają (prawie) żadnych praw do dochodów dzieci, a same dzieci bardzo rzadko wspierają rodziców w formie bezpośrednich transferów pieniężnych (w Polsce poniżej 5% osób dorosłych wspiera w ten sposób swoich rodziców). Dzieci stają się dobrem publicznym, na które de facto łożą rodzice. Stąd wywodzi się postulat, że system emerytalny powinien uwzględniać koszty ponoszone na wychowywanie dzieci.  Postulat ten podzielił również Łukasz Jurek (Polskie Towarzystwo Polityki Społecznej, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu), który przedstawił autorską propozycję modelu „repartycyjności endofamilijnej”. Model ten miałby być oparty na solidarności wewnątrzrodzinnej, a redystrybucja dochodów byłaby ograniczona do skali mikro (rodziny). Jednym z założeń modelu byłoby powiązanie wysokości świadczeń emerytalnych z wielkością, ale też jakością kapitału ludzkiego wytworzonego w rodzinie. Prelegent argumentował, że model repartycyjności endofamilijnej motywowałby do posiadania dużej liczby dzieci, a zarazem do inwestowania w nie. Pozwoliłby również na ograniczenie pokusy nadużycia, która może przybierać formy unikania pracy i/lub ponoszenia obciążeń fiskalnych.

Konferencja zakończyła się dyskusją z udziałem partnerów społecznych. W dyskusji prowadzonej przez Marka Górę  (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie) wzięli udział: Dorota Głogosz (ZUS), Lesław Nawacki (RPO), Jeremi Mordasewicz (Konfederacja Lewiatan) oraz Piotr Szumlewicz (OPZZ). Wszyscy dyskutanci zgodzili się, że obniżenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn jest zmianą, która negatywnie wpłynie na system emerytalny, a przede wszystkim na wysokość emerytur i ich różnice między kobietami i mężczyznami. Lesław Nawacki podkreślił, że różny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn jest w opinii biura RPO niekonstytucyjny. Piotr Szumlewicz zastrzegł, że on osobiście popiera podnoszenie wieku emerytalnego, ale uważa, że trzeba to robić wspomagając aktywność seniorów poprzez różne programy społeczne. Dorota Głogosz zwróciła dodatkowo uwagę na problem nietypowych form zatrudnienia. Praca w niepełnym wymiarze godzin ułatwia godzenie życia zawodowego z rodzinnym, ale też powoduje, że odprowadzane do systemu składki emerytalne są wyraźnie niższe. Podobny problem dotyczy osób samozatrudnionych czy pracujących na podstawie umowy o dzieło. Jeremi Mordasewicz argumentował, że państwo powinno obniżyć klin podatkowy dla osób młodych, jeżeli chce ich skłonić do oszczędzania na emeryturę. Młodzi ludzie często nie mają z czego oszczędzać – ich wynagrodzenia są jeszcze względnie niskie, a klin podatkowy dla młodych od kwoty brutto wynosi 28%.

Prezentacje oraz ożywiona dyskusja uczestników konferencji potwierdziły z jednej strony trafność wyboru tematyki spotkania, z drugiej - konieczność kontynuowania tej dyskusji. I to nie tylko ze względu na znaczenie merytoryczne podjętej problematyki, ale także z powodu konieczności podnoszenia świadomości społecznej dotyczącej zachodzących zmian demograficznych i ich konsekwencji, związanych z procesem starzenia się populacji, ze zmianami relacji międzygeneracyjnych, a także z przeobrażeniami demograficznymi i ekonomicznymi modelu rodziny, które wraz z przemianami współczesnego rynku pracy określają warunki dokonywania indywidualnych wyborów oraz kształtują nie tylko obecną sytuację rodzin i ich członków, ale także ich przyszłość - przyszły przebieg ich życia.  

Zachęcamy także do zapoznania się z relacją oraz materiałami ze spotkania Emerytury dla młodych – dlaczego tata ma iść na urlop?
 

 
 
 

publikacje

Projekt Obserwatorium Równości Płci jest realizowany przez
Instytut Spraw Publicznych
Team SoluionProjekt i realizacja:
TeamSolution.pl